Wyobraźmy sobie, że istnieje alternatywna rzeczywistość, w której media nie podają nam negatywnych wiadomości. Włączając wieczorny dziennik słyszymy o tym ile urodziło się dzieci oraz jakie sukcesy odnieśli różni ludzie. Nic natomiast nie słyszymy o żadnych katastrofach ekologicznych, nie ma także żadnych wiadomości o nowych wojnach. Czy chcielibyśmy, aby tak właśnie wyglądał nasz świat? Czy lepiej byłoby, gdyby media milczały w kwestii negatywnych wydarzeń? Oczywiście najlepiej byłoby, jakby na świecie nic złego się nie działo. Wtedy w ogóle nie byłoby problemu. Media musiałyby mówić tylko o dobrych rzeczach. Jednak czy wtedy ktoś by z nich w ogóle korzystał? Czy ludzie chcą słyszeć dobre nowiny? Prawdopodobnie, gdyby alternatywna rzeczywistość o której mowa na początku tekstu stała się rzeczywistością, w telewizji nie leciałaby żadna reklama. Dlaczego? Z tej przyczyny, że nikt by nie oglądał telewizji. A skoro nikt by jej nie oglądał, firmom nie opłacałoby się organizować kampanii reklamowych. Wydaje się, że taki świat byłby piękny, z drugiej jednak strony, chyba wcale go nie chcemy. Bo przecież uwielbiamy słyszeć o tragediach. Wiadomości o wypadkach i przeróżnych nieszczęściach obcych nam ludzi stały się dla nas codziennością. Już nawet nie czujemy specjalnie żalu i smutku, gdy słyszymy o kolejnych trupach. Bo przecież jak często można się umartwiać? Codziennie ktoś umiera, właściwie to każdego dnia umiera bardzo wiele osób, więc nie możemy martwic się losem każdego z nich. Ale w takim razie po co media mówią o nieszczęśliwych wydarzeniach?

CategoryBez kategorii
© 2021 mojmielec.pl