W planie symbolicznym dramatu kluczowa rola przypada Chochołowi. Zwróćmy uwagę, że początkowo stoi on w ogrodzie, nie przykuwając niczyjej uwagi. Nabiera magicznej mocy dopiero wówczas, gdy zostaje utracony Złoty Róg. Chocholi taniec symbolizuje bierność, bezwład, słabość i utratę energii. Nastawieni bardziej optymistycznie interpretatorzy przypominają jednak, że słomiany chochoł kryje w sobie różę – tak zresztą Wyspiański uwiecznił chochoły z krakowskich Plant na obrazie zatytułowanym Chochoły lub też (Planty nocą). Chochoły Wyspiańskiego posiadałyby zatem podobne znaczenie do lawy
z Dziadów Mickiewicza, róża zaś stawałaby się odpowiednikiem płonącego w ukryciu „wewnętrznego ognia”.
Równie ostrą krytykę współczesnego społeczeństwa, jego mentalności, myślowych schematów i złudzeń kreśli Wyzwolenie. Konrad, główny bohater dramatu, przybywa na scenę teatru wprost z Mickiewiczowskich Dziadów. Pojawia się ubrany w czarny płaszcz, skuty kajdanami, by w pierwszym akcie wysłuchać hałaśliwej propagandy obrońców szlacheckiego mitu, lojalistów, krakowskich stańczyków, a w drugim stoczyć pojedynek z bezimiennymi Maskami. W trzecim akcie przeciwnikiem Konrada staje się Geniusz, bohater Legionu, utożsamiany z Mickiewiczem symbol poezji romantycznej – „niegdyś żywy, dziś niezdolny do czynu”. Głoszone przez Geniusza „wyzwolenie duchem” poprzez cierpienie i śmierć, pragnie zastąpić Konrad wyzwoleniem poprzez czyn i zemstę. Prawdziwym i jedynym celem działania może być bowiem jedynie odzyskanie niepodległości. Wypowiadając sławne słowa: „Poezjo precz!! Jesteś tyranem!!” Konrad dowodzi, że duchowa dyktatura literatury romantycznej działa obezwładniająco, nie sprzyja rodzeniu się woli i zdolności do czynu. Wierzy, że trzeba opuścić świat sztuki, obudzić się z pięknego snu, by powrócić w objęcia twardej rzeczywistości.
© 2021 mojmielec.pl