Jurysta, bo tak kiedyś nazywano prawnika, to człowiek cieszący się powszechnym szacunkiem i uznaniem. Dziś troszeczkę inaczej patrzymy na ten zawód, a także osoby go wykonujące. I jak to często bywa, czynnikiem, który zniekształca obraz jest pieniądz. To on powoduje, że często zapominamy, iż prawnik to wciąż ta sama, wyuczona osoba, która jest specjalistą w dziedzinie prawa. Zapominamy, że odpowiedzialność, jaka spoczywa na jego barakach wciąż jest ogromna. I nie myślimy też o tym, że przecież prawnik, to poza swym zawodem, taka sama osoba, jak każdy inny.
A jaki jest prawnik w teorii? To po pierwsze osoba, która kilka ładnych lat poświęciła na uzyskanie wykształcenia. Kierunek prawniczy jest wciąż jednym z najtrudniejszych i najbardziej wymagających. Trzeba nie tylko mieć doskonałą wiedzę, ale też być inteligentnym ponadprzeciętnie, posiadać umiejętność analitycznego myślenia, obiektywnej oceny sytuacji, czy wiązania faktów i wysuwania wniosków. Nie każdy więc nadaje się na takie studia i nie każdy nadaje się, aby w przyszłości pełnić ten zawód.
A co, gdy uczelnia wyższa zostanie ukończona? Co wówczas? Wówczas trzeba odbyć specjalistyczny staż. W zależności od tego, w jakim kierunku zawodowym chce pójść prawnik, wybiera on odpowiednią aplikację. Aplikacja to staż podejmowany przez kandydatów na dane stanowisko. Może być aplikacja adwokacka, prokuratorska, komornicza, notarialna, sądowa i wiele innych. Każda ma swój czas trwania, ściśle określony i każda obejmuje szereg szkoleń zarówno teoretycznych, jak i praktycznych. Po ich ukończeniu można przystąpić do egzaminu zawodowego. W tym miejscu należy podkreślić, że nie zawsze aplikacja wystarcza. Bo na przykład, aby zostać prokuratorem, komornikiem, czy notariuszem, trzeba po aplikacji odbyć jeszcze asesurę.
Bez względu jednak na to, jaki zawód się wybierze, czy zostanie się adwokatem, czy notariuszem, po pierwsze jest się zawsze prawnikiem, czyli osobą, która zawodowo zajmuje się prawem, tylko w swojej specjalności, w obranym kierunku.
